POWIAT OBORNICKI. Wielu mieszkańców powiat obornickiego zauważyło, że tak naprawdę rządzi w nim sekretarz Piotr Sitek.
Chociaż nie godzimy się z taką opinią, to jednak nasi czytelnicy wskazują na takie fakty jak ten, że gdy włodarze są pytani to odpowiada za nich pan Piotr. Gdynię w starostwie pojawiła reklamówka, Sitek zaakceptował to, a starosta o niczym nie wiedział. To sekretarz ubił interesik z prywatnym podmiotem a starosta umył ręce.
W wielu sytuacjach Piotr Sitek decyduje, rządzi, wypowiada się i kieruje, podczas, gdy władze powiatu siedzą cicho słuchając mniej lub bardziej pilnie sekretarza. Stan ten wytknął publicznie podczas sesji rady powiatu radny Andrzej Ilski i zapewnił nas, że chce oficjalnie wystąpić o mianowanie Piotra Sitka starostą. Sekretarz zna powiat jak własną dłoń a sprawy związane z owym powiatem nierzadko lepiej od swych pryncypałów.
Bywa też, że dzięki różnym synekurom za pilnowanie budów czy temu podobnym zarabia nie gorzej od panów starostów. – Przynajmniej sytuacja będzie jasna a powiat będzie tańszy, bo obecni starostowie tak są radnymi, więc diety dostaną – twierdzi Andrzej Ilski.
Radny Andrzej Ilski miewa różne pomysły i nie z każdym warto się godzić. Jednak warto pamiętać, że jako chłop z dziada pradziada trzeźwo patrzy na życie i ekonomię, więc może warto się od niego czasem uczyć.